ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Merry Christmas
At the beginning I wanted you really apologize for being so long I do not speak to you.
In October, I started a very tough semester at the university, which ends only in mid-February and I really do not have time for anything completely. I spent the whole day at the university, and even I missed the time to do some photos (over which I very much regret).
Despite the fact that I have been free from nearly a week I am not had time to write to you to explain yourself.
I hope you understand my absence here, do not you reply to the comments and things like that. I promise that as soon run out of this difficult period for me, I will return to yo
OMG - THIRD DD !
What a surprise !
When I open DeviantArt today I saw my photo in DD section ! :heart:
It's my third DD and I'm really delighted ! :heart:
Thank you to all my friends for this honour - especially I want to thank to `MarcosRodriguez (https://www.deviantart.com/marcosrodriguez)
OMG ! I can't believe it ! :la::happybounce:
I'm back !
Finally I passed all my exams and now I have 3 months holidays :heart:
I dreamed about it from ages ! My last exam was on 29th June and now is 3th July and I still not take a rest :( My whole body really pain, especially head what causes that I couldn't function normally. I think it will take some time before returning to normal operation. That exam session was really hard and stressful for me - I still not believe that I have holidays !
I hope that you still remember me :D:la:
Happy Easter !
Hello everyone !
How quickly the time runs ... I can hardly believe that in a few days is April! It promises to me really busy time, so I will probably be here for very little (probably now you noticed less activity on my part here). I very much over this regret, but if all goes well in July (yes, I know, it's still a lot of time but for me it probably will order so quickly that neither I to watch and it will be the end of June) I will return to you - I hope that new energy and new ideas for photos.
Sure you want to know what has happened with me. Well, since mid-December I was in a constant state of stress - so much going on at the univer
© 2015 - 2024 fotografka
Comments10
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
ósemek jeszcze nie wyrywałem, ale jakiś rok temu wyrywali mi siódemkę.
Generalnie dostałem jakieś chirurgiczne znieczulenie i w sumie nie było tak źle jak myślałem.
Lekarz napierdalał młotkiem w jakieś dłuto i był to jeden z moich największych dentystycznych dramatów.
Trwało to obłędnie długo, po zabiegu miałem dziurę w ryju i generalnie przez jakiś czas było słabo.
Dostałem też ketonal, podobno lek dla ćpunów i mocniejszego nie dostanę.
Dużo gorzej miałem tydzień temu, kanałowe leczenie 5tki górnej.
Pierwsza wizyta w sumie nie bolała, więc tym razem poszedłem sam, bez obstawy (tak, wiem że 30stka na karku ).
Dostałem jakieś znieczulenie, po czym doktor zabrał się za wiercenie i czyszczenie, co nie bolało i leżałem na fotelu całkiem wyluzowany.
Jak skończył wiercić i ścierać, wziął strzykawkę z jakimś płynem i wcisnął mi to w te kanały.
Myślałem że umrę, bolało mnie chyba wszystko po tej stronie głowy. Wszystkie zęby, nos, ucho oko i mózg.
Wiłem się w konwulsjach na fotelu zaciskając pięści i ręce niczym Axl Rose w teledysku Don't cry youtu.be/zRIbf6JqkNc?t=233
Przez głowę przewijały się filmy z History channel o zagładzie Żydów i eksperymentach doktora Mengele, doniesienia prasowe o dzieciach pożerających w markecie granulki Kret, względnie reklamy Domestosa, co zabija wszystkie bakterie. Na śmierć. Wyobrażałem sobie jak giną całymi setkami, pożerane mocą lekarstwa, a wraz z nimi resztki moich szarych komórek...
Podsumowując: nie bój się będzie ok
Generalnie dostałem jakieś chirurgiczne znieczulenie i w sumie nie było tak źle jak myślałem.
Lekarz napierdalał młotkiem w jakieś dłuto i był to jeden z moich największych dentystycznych dramatów.
Trwało to obłędnie długo, po zabiegu miałem dziurę w ryju i generalnie przez jakiś czas było słabo.
Dostałem też ketonal, podobno lek dla ćpunów i mocniejszego nie dostanę.
Dużo gorzej miałem tydzień temu, kanałowe leczenie 5tki górnej.
Pierwsza wizyta w sumie nie bolała, więc tym razem poszedłem sam, bez obstawy (tak, wiem że 30stka na karku ).
Dostałem jakieś znieczulenie, po czym doktor zabrał się za wiercenie i czyszczenie, co nie bolało i leżałem na fotelu całkiem wyluzowany.
Jak skończył wiercić i ścierać, wziął strzykawkę z jakimś płynem i wcisnął mi to w te kanały.
Myślałem że umrę, bolało mnie chyba wszystko po tej stronie głowy. Wszystkie zęby, nos, ucho oko i mózg.
Wiłem się w konwulsjach na fotelu zaciskając pięści i ręce niczym Axl Rose w teledysku Don't cry youtu.be/zRIbf6JqkNc?t=233
Przez głowę przewijały się filmy z History channel o zagładzie Żydów i eksperymentach doktora Mengele, doniesienia prasowe o dzieciach pożerających w markecie granulki Kret, względnie reklamy Domestosa, co zabija wszystkie bakterie. Na śmierć. Wyobrażałem sobie jak giną całymi setkami, pożerane mocą lekarstwa, a wraz z nimi resztki moich szarych komórek...
Podsumowując: nie bój się będzie ok